Galerie handlowe na każdym rogu – Wrocław

Wrocław – największe nasycenie centrami handlowymi

Według badań przeprowadzonych w 2014 roku przez firmę Colliers International, stolica Dolnego Śląska jest miastem o największym nasyceniu centrów handlowych. Na 1000 mieszkańców przypadają średnio aż 763 metry kwadratowe powierzchni handlowej. W mieście działa niemal 20 centrów handlowych o łącznej powierzchni przekraczającej 600 tysięcy metrów kwadratowych. Większość centrów handlowych – połowa – to wielkopowierzchniowe galerie, o powierzchni przekraczającej 50 tys. metrów kwadratowych.

sklepyzarogiem.pl

Przebudowywana galeria Park Handlowy Bielany ma być największą galerią handlową w Polsce. W 2014 pierwsze miejsce pod względem powierzchni miała jednak galeria nie z Wrocławia, Warszawy czy Krakowa, ale… w Lublinie. To Atrium Felicity, liczące aż 75 tys. metrów kwadratowych. Drugie miejsce zajmuje Galeria Warmińska w Olsztynie. Dla ciekawości warto dodać, że stolica kraju, mimo potencjalnie największych zasobów, jest rynkiem najmniej nasyconym centrami handlowymi – może właśnie dlatego jest też rynkiem najdroższym ze wszystkich polskich aglomeracji.

Czy to jest nam potrzebne?

Okazuje się jednak, że we Wrocławiu czynsz za powierzchnię handlową jest stosunkowo niski – może właśnie dzięki temu natężeniu liczby sklepów? W stolicy Dolnego Śląska wynosi on około 43-45 euro za metr kwadratowy, podczas gdy w Warszawie cena jest dwukrotnie wyższa i wynosi 90-95 euro. W Poznaniu i Krakowie ceny są podobne, ale nieco wyższe i wynoszą odpowiednio – 47-49 euro oraz 45-47 euro za metr kwadratowy.

sklepyzarogiem.pl

Wrocławskie galerie handlowe rozwijają się dość prężnie. Więcej – nadal powstają nowe. W budowie jest nowoczesny budynek dworca autobusowego przy ulicy Suchej, który ma mieścić powierzchnie biurowe oraz część handlowo-usługową. Tymczasem w pobliżu jest galeria Arkady, niemal tuż obok Renoma, nieco dalej Sky Tower oraz Galeria Dominikańska. Niedaleko jest również Pasaż Zielińskiego. Trudno więc się dziwić, że niektórzy mieszkańcy pytają z niedowierzaniem: „Po co kolejne centrum handlowe?”

Jeśli chodzi o same galerie handlowe we Wrocławiu, działa w nich przeszło 1,5 tysiąca sklepów – niemal jedna trzecia (27%) to sklepy odzieżowe. Drugą najliczniejszą grupę najemców powierzchni handlowej stanowią usługi (13%), potem firmy obuwnicze i galanterii skórzanej (9%) oraz gastronomia (9%).



Zostaw Komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.